Motoryzacja

Jak zregenerować reflektory?

Przednie reflektory samochodowe, które są zmatowiałe nie tylko źle wyglądają, ale również słabo świecą. Nowe reflektory są zwykle drogie, ale w większości przypadków możliwa jest regeneracja starych kloszy. Najczęściej taką regenerację można przeprowadzić samodzielnie, nawet bez wymontowywania świateł z pojazdu.


Prawidłowa widoczność ma ogromny wpływ na bezpieczeństwo na drodze, zwłaszcza jesienią i zimą, kiedy dzień jest coraz krótszy i szybko zapada zmrok.

Klosze szybko matowieją przede wszystkim dlatego, że – ze względu na bezpieczeństwo i chęć zwiększenia możliwości w zakresie nadawania im atrakcyjnych kształtów – wytwarza się je nie ze szkła, lecz z tworzywa sztucznego (poliwęglanu). Dzięki temu są wprawdzie lżejsze i mniej podatne na stłuczenia, ale za to ich powierzchnia wykazuje dużą wrażliwość na zarysowania. Jeśli dodać do tego, fakt, że szkodzą im wysokie temperatury, promieniowanie UV oraz agresywne chemikalia, to otrzymamy obraz produktu, który prędzej czy później po prostu musi się zepsuć.

Reflektory wykonane z poliwęglanu są wrażliwe nie tylko na uderzenia pyłu drogowego, które powodują utratę ich przejrzystości, ale również na promieniowanie UV, przyczyniające się do żółknięcia.

Do renowacji reflektorów potrzebujemy przede wszystkim: ścierki z mikrofibry, płynu do mycia szyb, taśmy do zabezpieczenia lakieru, wodnego papieru ściernego (P800 i P2000), a także środka do polerowania plastiku, polerki albo pada polerskiego, lakieru bezbarwnego. Możemy także kupić cały zestaw zawierający wszystkie potrzebne produkty. Pracę rozpoczynamy od umycia reflektora. Następnie szlifujemy jego powierzchnię aż do uzyskania gładkiej, matowej powierzchni, którą na koniec polerujemy, aby przywrócić jej przejrzystość i blask.

Regeneracja krok po kroku:

1. Umycie reflektora

Zaczynamy od dokładnego umycia reflektora za pomocą płynu do mycia szyb i miękkiej ścierki z mikrofibry. Zaschnięte błoto i przyklejone drobne kamyczki musimy delikatnie usunąć, tak, aby nie porysować dodatkowo powierzchni klosza.

2. Zabezpieczenie

Przed przystąpieniem do regeneracji oklejamy jeszcze karoserię wokół reflektorów taśmą malarską – po to, by przypadkowo nie zniszczyć lakieru. Taśma nie powinna jednak być zbyt mocna, ponieważ przy jej odrywaniu możemy uszkodzić lakierowane elementy nadwozia.

3. Szlifowanie

Wyszlifować dokładnie mokrym papierem ściernym P800, aż do usunięcia zżółknięć.

4. Czyszczenie

Oczyścić i odtłuścić powierzchnię odtłuszczaczem do plastiku lub płynem do mycia szyb. Wytrzeć do sucha.

5. Szlifowanie

Wyszlifować dokładnie mokrym papierem ściernym P2000./p>

6. Czyszczenie

Oczyścić i odtłuścić powierzchnię odtłuszczaczem do plastiku lub płynem do mycia szyb. Wytrzeć do sucha.

7. Polerowanie

- ręczne – nanosić pastę przy pomocy gąbki lub mikrowłókna i polerować aż do momentu uzyskania połysku i gładkiej powierzchni.

- mechaniczne – nałożyć pastę na gąbkę polerską, rozprowadzić pastę na niskich obrotach (ok. 600 obr/min), a następnie zwiększyć je do ok. 1200 obr/min i polerować aż do uzyskania wysokiego połysku.

8. Czyszczenie

Oczyścić i odtłuścić powierzchnię odtłuszczaczem do plastiku lub płynem do mycia szyb. Wytrzeć do sucha.

9. Zabezpieczenie

Na koniec warto dodatkowo zabezpieczyć reflektor za pomocą lakieru bezbarwnego. Pozwoli to zabezpieczyć tworzywo przed promieniowaniem UV czy innymi szkodliwymi czynnikami – agresywną chemią, kwaśnymi deszczami, itp.

Samodzielna regeneracja reflektorów zajmuje niewiele czasu i nie wymaga dużych nakładów finansowych.Znacząco poprawia komfort jazdy – matowe, pożółknięte lampy mogą bowiem zmniejszać widoczność na drodze nawet o 40%. Warto więc podjąć odrobinę wysiłku i przywrócić reflektorom dawny blask.

Problemy z zaciskami hamulcowymi - regenerować czy wymieniać?

Sprawny układ hamulcowy to kluczowy element bezpieczeństwa użytkowników oraz innych uczestników ruchu drogowego. O jego prawidłowej pracy decydują jednak nie tylko sprawne klocki hamulcowe. O ile większość użytkowników pamięta o ich wymianie, to w przypadku pozostałych podzespołów układu hamulcowego jest nieco gorzej.

Prawidłowa ocena stanu podzespołów, które wchodzą w skład układu hamulcowego i które powinno się okresowo wymieniać jest niezwykle istotna. To samo tyczy się zacisków hamulcowych będących elementarną częścią układu. Jeśli okresowy przegląd techniczny wykaże, że z zacisku hamulcowego wycieka płyn, to bezzwłocznie należy się tym zająć. Z takiej sytuacji są dwa wyjścia; wymiana zacisku na nowy lub jego regeneracja.

Regeneracja zacisku hamulcowego zastosowanego w popularnym aucie jest nieco tańsza niż wymiana tego elementu na nowy. Regenerację zacisków hamulcowych oferują zarówno autoryzowane stacje obsługi, jak i mniejsze warsztaty niezależne. Regeneracja wykonana we właściwy sposób pozwoli cieszyć się użytkownikowi sprawnymi hamulcami i zaoszczędzoną na wymianie kwotą.

Czy warto regenerować zaciski?

Oczywiście. Wymiana zacisków hamulcowych na nowe to bezpieczniejsza opcja. Nie zawsze mamy jednak przy sobie odpowiednią kwotę dlatego można pokusić się o regenerację zacisków. To dobra opcja, jednak, tymczasowa. Na układzie hamulcowym nie warto bowiem oszczędzać. Można skorzystać z opcji regeneracji zacisków hamulcowych pod warunkiem, że potraktujecie tę opcję jako krok przejściowy do i tak nadchodzącej wymiany zacisków na nowe.

Budowa zacisku hamulcowego nie jest skomplikowana. Z jego rozebraniem może sobie poradzić nawet mechanik amator. Jeżeli wiecie wystarczająco na temat motoryzacji i posiadacie odpowiednie narzędzia to możecie podjąć się regeneracji w zaciszu własnego garażu. W przeciwnym wypadku skorzystajcie z usług wyspecjalizowanego warsztatu.

Na bezpieczeństwo jazdy duży wpływ mają skuteczne hamulce. Element układu hamulcowego, jakim jest zacisk, pracuje w trudnych warunkach. Wysoka temperatura, duże siły oraz zanieczyszczenia wpływają na jego przyspieszone zużycie. Jakie są typowe usterki zacisku hamulcowego?

W większości samochodów osobowych stosuje się przednie hamulce tarczowe z jednotłoczkowym zaciskiem pływającym. Powszechnie występują więc usterki zacisku. Czasem zacisk stopniowo się zużywa, niekiedy pierwsze objawy są trudne do wykrycia. Tłoczek hamulcowy działa w trudnych warunkach. Wysokie tarcie, dostające się nieczystości oraz agresywne środowisko powodują, że uszkadzają się gumowe elementy uszczelniające. Gumowy pierścień umieszczony w zacisku zapobiega wydostawaniu się płynu hamulcowego podczas ruchu tłoczka.Druga uszczelka uniemożliwia przedostawanie się nieczystości do tłoczka. Początkowo korozja tłoczka oraz uszkodzenia uszczelek powodują jego ciężką pracę. Może to skutkować grzaniem się zacisku, a także być źródłem charakterystycznego zapachu wydobywającego się z koła z uszkodzonym zaciskiem. W ostatniej fazie uszkodzenia dochodzi do całkowitego zblokowania zacisku, ponieważ opory przewyższają siłę zapewniającą powrót tłoczka. W takiej sytuacji niezbędna jest wymiana bądź regeneracja zacisku. W związku z wysoką ceną nowego zacisku bardziej rozsądnym wyjściem wydaje się regeneracja. Tańsze zestawy zawierają jedynie elementy gumowe. Zwykle taki zestaw wystarczy do przywrócenia zaciskowi pełnej sprawności. Jeżeli stary tłoczek ma jedynie powierzchowne oznaki korozji, wystarczy go przeszlifować. Gładka powierzchnia tłoczka znacząco wpływa na sprawność zacisku, ponieważ skorodowana powierzchnia ma dużo większy współczynnik tarcia. Jeśli uszkodzenia są głębsze, warto zakupić zestaw z nowym tłoczkiem.

Niekiedy uszkodzenie powstaje na innym elemencie zacisku. Często z przepracowania pękają gumowe osłony prowadnic. Dostające się do prowadnicy woda i zanieczyszczenia powodują jej korozję. W wyniku zwiększonego tarcia w prowadnicy zacisk przestaje prawidłowo pracować.

W dobrze działającym zacisku tłok dociska najpierw jeden klocek do tarczy, a następnie obudowa zacisku porusza się w przeciwną stronę, dociskając drugi klocek. Opory na prowadnicach powodują, że klocek znajdujący się w ruchomej części zacisku jest dociskany z mniejszą siłą od klocka po stronie tłoczka.

Jeżeli takiemu uszkodzeniu ulegnie przedni zacisk, to podczas jazdy będzie to się objawiało znoszeniem samochodu podczas hamowania w tę stronę, po której zacisk jest sprawny. Znacząco wydłuży się również droga hamowania. Ma to również wpływ na nierównomierne zużycie opon pojazdu. Negatywnym skutkiem mogą być również uszkodzenia łożyska lub elementów zawieszenia po stronie koła ze sprawnym zaciskiem, na które działają dużo większe siły.

Jeżeli zareagujemy wystarczająco wcześnie, naprawa ograniczy się do rozebrania zacisku, przeczyszczenia prowadnic oraz zamontowania nowych uszczelek. Kiedy korozja jest już daleko posunięta, można wymienić prowadnice na nowe. Czasem korozja prowadnicy może doprowadzić do jej całkowitego zakleszczenia w jarzmie zacisku. Pozostaje wtedy jedynie zakup nowego zacisku bądź używanego, jeśli jesteśmy pewni jego dobrego stanu.

Dlaczego nie należy zwlekać z wymianą świec zapłonowych?

Ocena wyglądu świec zapłonowych umożliwia określenie ich stopnia zużycia, oraz pozwala ocenić pracę silnika i wykryć poważne usterki i awarie. Czym grozi zwlekanie z wymianą świec? Świece to podzespoły, które mają niebagatelne znaczenie dla zapewnienia poprawnej pracy jednostki napędowej. Niektórzy jednak zapominają o ich regularnej wymianie. Czym mogą grozić tego typu zaniedbania?


Czym grozi zwlekanie z wymianą świec?

Świece to podzespoły, które mają niebagatelne znaczenie dla zapewnienia poprawnej pracy jednostki napędowej. Niektórzy jednak zapominają o ich regularnej wymianie. Czym mogą grozić tego typu zaniedbania?

Świece zapłonowe i ich zasada działania

W silnikach benzynowych stosuje się świece zapłonowe, najczęściej po jednej na każdy z cylindrów. Jednostki napędowe tego typu nie są bowiem w stanie samodzielnie wypalić mieszanki, gdyż charakteryzują się stosunkowo niskim stopniem sprężania w cylindrze. Zapłon ma zatem charakter iskrowy, a więc potrzebny jest czynnik zewnętrzny, który zapali mieszankę paliwowo-powietrzną.

W tej kwestii z pomocą przychodzą świece zapłonowe wytwarzające iskrę w wyniku wyładowania elektrycznego pomiędzy elektrodami, w które są wyposażone. W praktyce pracują one nieustannie w czasie, kiedy silnik jest uruchomiony, stąd ich żywotność jest mocno ograniczona. Podstawowe modele wytrzymują przebiegi ok. 30–50 tys. km, natomiast produkty uszlachetniane (np. irydowe, platynowe) są w stanie działać bezawaryjnie nawet po 100 tys. przejechanych kilometrów.

Ceny świec nie są wysokie i wahają się od 10 do 30 zł/szt.

Efekty zaniedbań świec zapłonowych

Widząc, jak ogromną rolę świece zapłonowe spełniają w silniku benzynowym, można wyobrazić sobie, że awaria choćby jednej z nich wpłynie natychmiast na pogorszenie pracy jednostki napędowej. Pierwszą oznaką zaniedbań jest szarpanie podczas jazdy. Jeśli świeca nie działa poprawnie, to jednocześnie nie jest w stanie zapalić mieszanki, a więc motor będzie miał problem z równą pracą. Podobna sytuacja będzie mieć miejsce podczas odpalania silnika. Stopione czy pokryte nagarem świece mogą nie dać sobie rady z jego uruchomieniem.

Mniej efektywny zapłon mieszanki przełoży się także na pogorszenie parametrów charakteryzujących silnik. Jeśli więc zauważalny jest nieuzasadniony wzrost zużycia paliwa bądź spadek osiągów, to znak, że czas bliżej przyjrzeć się kondycji świec w samochodzie. Co ważne, ich wymianę można przeprowadzić samodzielnie. Dostęp do nich pod maską jest z reguły łatwy, a wykręcenie i wkręcenie podzespołu wykonuje się przy pomocy specjalnego klucza.

Przy prawidłowo dobranej wartości cieplnej świecy oraz prawidłowej pracy silnika, świeca powinna mieć barwę jasnobrązową, szarobiałą lub szarożółtą. Zarówno elektrody jak i izolator nie noszą śladów uszkodzeń, takich jak: pęknięcia, nadtopienia, itd. Na świecy i jej elektrodach nie gromadzą się zanieczyszczenia. Przerwa pomiędzy elektrodą masową, a środkową mieści się w normie ustalonej przez producenta.

Płukanie silnika – czy warto to zrobić?

Dbałość o prawidłowe działanie silnika należy do jednych z największych zmartwień posiadaczy samochodów. Jest on w końcu sercem całej maszyny. Z tego powodu stosuje się wiele zabiegów konserwacyjnych oraz regularnie serwisuje także ten element pojazdu. Przede wszystkim należy unikać przegrzania się podzespołów silnika, a jedną z czynności, które pozwalają oddalić te zagrożenie jest płukanie silnika.


Skąd w silniku biorą się zanieczyszczenia?

Na wstępie warto zastanowić się, skąd w ogóle do jednostki napędowej dostają się nieczystości oraz czy można tego uniknąć.

Dla funkcjonowania silnika nie ma żadnego znaczenia, czy jest brudny, czy czysty z zewnątrz. To wyłącznie kwestia estetyki, ale potencjalnym nabywcom używanego samochodu może wskazywać na historię jego użytkowania oraz ewentualne wady, a tym samym obniżyć wartość auta. Doświadczony kierowca wie, że należy sprawdzić jego wnętrze. Otóż w środku silnika może znajdować się tzw. nagar, czyli twardy osad o charakterystycznej barwie, który pojawia się w wyniku niedopalania się resztek oleju czy paliwa.

Ryzyko pojawienia się nagaru w silniku zwiększa się proporcjonalnie wraz ze zużywaniem się oleju lub eksploatacją w trudnych warunkach. Można znacznie zmniejszyć niebezpieczeństwo jego wystąpienia za pomocą regularnych (choćby i przedwczesnych) wymian oleju, a także dzięki unikaniu bardziej wymagających tras. Nie zawsze jest to jednak rozwiązanie, na które każdy może sobie pozwolić. Dlatego właśnie część użytkowników aut decyduje się na czyszczenie.

Czym płukać silnik?

Redukcja zanieczyszczeń we wnętrzu silnika polega na wprowadzeniu do niego odpowiednio przygotowanego preparatu nazywanego płukanką. W większości przypadków jest to preparat składający się głównie z nafty (w około 80-90%, choć na rynku można znaleźć produkty o zróżnicowanych proporcjach) oraz pozostałych substancji mających na celu rozpuszczenie nagarów i wszelkiego szlamu z silnika, ale również zwiększenie jego trwałości. Takie rezultaty może osiągnąć wyłącznie dobra płukanka, zawierająca m.in. skoncentrowane lubryfikanty (aby preparat dotarł do każdej części silnika), detergenty do usuwania osadu czy pozostałe dodatki utrwalające uszczelki.

Zaleca się stosowanie profesjonalnych płukanek, które są w stanie zapewnić powyższe właściwości i tym samym przedłużyć żywotność silnika. Warto przy tym pamiętać, że w krajach Unii Europejskiej korzystanie z takich preparatów jest rekomendowane jako rozwiązanie ekologiczne i ekonomiczne – nawet w przypadku stosowania ich profilaktycznie, ponieważ pozytywnie wpływają na eksploatację jednostek napędowych.

Jak wygląda płukanie silnika?

Po zaopatrzeniu się we właściwą płukankę można spokojnie, w domowych warunkach, przeprowadzić cały proces. Jednak w przypadku małej wiedzy odnośnie działania pojazdów i jego poszczególnych elementów można skorzystać z pomocy w warsztacie, np. przy okazji przeglądu. Profesjonalni mechanicy na pewno zaprezentują, jak wygląda płukanie silnika.

Samo płukanie jest zresztą względnie proste. Wystarczy do silnika wlać odpowiednią dawkę płukanki, a następnie uruchomić jednostkę na kilkanaście minut. Należy przy tym ustawić pracę silnika na wolne obroty, dzięki czemu preparat będzie mógł dotrzeć z czasem do nawet najgłębszych zakamarków silnika, czyszcząc jego wnętrze i przywracając elastyczność uszczelkom.

Po upłynięciu 10 do 15 minut można zastopować silnik i rozpocząć wyprowadzanie starego oleju wymieszanego z preparatem. Wraz z nimi powinny zostać usunięte również wszelkie osady i nagary. Po tym procesie można w końcu wlać nowy olej i sprawdzić jego czystość. Taką weryfikację przeprowadza się również własnoręcznie. Wystarczy zastosować bagnet. Jeśli wcześniej po wlaniu nowego oleju zauważało się na bagnecie zanieczyszczenia (np. w kolorze czarnym) po krótkim włączeniu silnika, teraz już nie powinno pojawiać się nic podobnego.

Podczas płukania i wymiany oleju można również wymienić filtr, aby uzyskać wydajniejsze efekty. Pozbycie się nagarów i zaaplikowanie nowego sprzętu zauważalnie wpłynie na komfort jazdy, a w dalszej perspektywie pozwoli uniknąć niebezpieczeństwa przedwczesnego zużycia się jednostki napędowej.

Czy istnieją jakieś przeciwwskazania?

Stary, długo eksploatowany silnik może mieć wiele zanieczyszczeń, a ze względu na swój wiek może również źle reagować na niektóre preparaty. Dlatego warto wcześniej upewnić się, że za pomocą płukanki nie osiągnie się niechcianego efektu w tego typu silnikach. Czasem również może się okazać, że całą procedurę należy wykonać dwukrotnie, ponieważ jednostka niepoddawana nigdy takiemu zabiegowi może zwyczajnie nie zostać dokładnie wyczyszczona.

Zalety takiego rozwiązania

Pozbycie się z silnika wszelkich osadów, nagarów i pozostałych zanieczyszczeń zwiększy bezpieczeństwo pracy jednostki napędowej nawet podczas najtrudniejszych tras. Jednocześnie zmniejsza ryzyko awarii, ponieważ profesjonalne płukanki zawierają dodatki wpływające na trwałość uszczelek. Czyste wnętrze silnika spowoduje m.in. jego cichszą i wydajniejszą pracę, ale również polepszy jego ogólną kondycję.

Polecane produkty do płukania silnika:

- LIQUI MOLY PROLINE ENGINE FLUSH 500ML

- LIQUI MOLY ENGINE FLUSH 300ML

- LIQUI MOLY DODATEK DO CZYSZCZENIA WNĘTRZA SILNIKÓW MOTOCYKLOWYCH 250ML

- K2-MOTOR FLUSH 250ML

Problemy z geometrią kół - z czego wynikają?

Geometria kół to termin, z którym każdy użytkownik samochodu na pewno już kiedyś się zetknął. Niestety, w świadomości dużej części kierowców wciąż funkcjonuje jednak wyłącznie jako zasłyszane gdzieś pojęcie, za którym nie skrywa się nic konkretnego.


Ignorowanie kwestii tak ważnej jak właściwe ustawienie kół jest sporym błędem. Dlaczego? Odpowiedzi udzielamy w poniższym artykule.

Najważniejsze parametry geometrii kół

Aby właściwie podejść do omówienia tego zagadnienia, warto w pierwszej kolejności zwizualizować sobie ustawienie kół w klasycznym pojeździe osobowym. Najważniejsze czynniki w tym wypadku stanowią: zbieżność kół obecnych w ramach poszczególnych osi oraz kąt ich pochylenia względem samego podłoża. Dodatkowo na ostateczną regulację podwozia ma także wpływ to, pod jakim kątem pochylona jest oś sworznia zwrotnicy oraz ile wynosi kąt jej wyprzedzenia.

Omówmy zatem pokrótce każdy ze wspomnianych parametrów, zaczynając od kwestii kluczowej dla optymalnej jazdy samochodem, tj. od zbieżności kół. W najprostszym tłumaczeniu zbieżność ta odnosi się do ułożenia względem siebie kół znajdujących się na jednej osi. Jeśli nachylają się one do siebie, występuje zbieżność dodatnia, w przeciwnym wypadku zbieżność określa się mianem ujemnej.

Następnym z istotnych czynników geometrii kół jest ich kąt nachylenia w stosunku do podłoża. Aby wyznaczyć taki parametr, należałoby stanąć na wprost (w przypadku kół przednich) samochodu i zmierzyć kąt pomiędzy podłożem, a przebiegającą w pionie średnicą koła. W tym przypadku mamy do czynienia z ujemnym kątem pochylenia, jeśli koło przechyla się w stronę samochodu oraz z dodatnim, gdy odchyla się na zewnątrz. Koła znajdujące się na sztywnej osi tylnej regulowane są zwykle tak, aby ów kąt wynosił dokładnie 0 stopni, natomiast przednie posiadają najczęściej niewielkie odchylenie do wewnątrz pojazdu.

Kolejnym z wymienionych wcześniej parametrów jest pochylenie sworznia zwrotnicy, czyli kąt, który - patrząc na samochód od tyłu lub od frontu - występuje między pionową średnicą koła a linią wyznaczoną przez sworzeń zwrotnicy. Jeśli sworzeń jest kulisty, wówczas - aby wyliczyć kąt - należy zmierzyć linię przeprowadzoną przez jego oś obrotu w momencie skręcania. W ten sposób otrzymany parametr określany jest jako promień zataczania –dodatni, jeśli obie wyznaczone wcześniej linie przecinają się poniżej powierzchni podłoża oraz ujemny, gdy dzieje się tak powyżej.

Ostatni ze wspomnianych, istotnych dla właściwej geometrii kół czynników również dotyczy osi sworznia zwrotnicy, a konkretnej jej kąta wyprzedzania. Aby wyznaczyć ów kąt, należy stanąć bokiem do pojazdu, a następnie zmierzyć nachylenie występujące pomiędzy prostą przeprowadzoną wzdłuż osi sworznia zwrotnicy a pionową średnicą koła. Kąt wyprzedzenia osi sworznia zwrotnicy jest dodatni, kiedy punkt przecięcia obu tych linii wyprzedza miejsce, w którym opona styka się z podłożem - wówczas mowa o wyprzedzeniu. W przeciwnej sytuacji mamy do czynienia z kątem ujemnym, określanym jako opóźnienie.

Na czym polega regulacja geometrii podwozia i jakie koszty się z nią wiążą?

Profesjonalne ustawienie wspomnianych wcześniej parametrów może kosztować nawet do kilku tysięcy złotych. Tak wysokie ceny tej usługi dotyczą jednak, na szczęście, tylko nowych modeli samochodów i to wyłącznie w sytuacji, gdy ich zawieszenie oraz napęd cechują się dużym stopniem skomplikowania. W większości przypadków koszt całej usługi zamyka się w przedziale 50-200 zł, zależnie od konkretnego modelu auta.

Za co te pieniądze? Przede wszystkim oczywiście za wiedzę, jaką posiada pracownik warsztatu. Przy odpowiednim sprzęcie oraz kwalifikacjach cała procedura jest dosyć prosta i ogranicza się przeważnie do wyregulowania parametrów takich jak długość drążków zbieżności i drążków kierowniczych oraz do poluzowania lub dokręcenia śrub przytwierdzających wahacz.

Zanim jednak to nastąpi, mechanik powinien sprawdzić stan 3 kluczowych dla geometrii kół części samochodu. Są to mianowicie: drążki kierownicze wraz z końcówkami oraz silentblocki i sworznie wahacza. Konieczność ewentualnej wymiany tych elementów może wynieść kolejno 100-300 zł za pierwszy z nich, ok. 200 zł za drugi oraz średnio 70 zł za pojedynczy sworzeń wahacza.

Dlaczego należy dbać o właściwą geometrię kół w samochodzie?

Negatywnych konsekwencji wynikających z zaniedbania tej kwestii może być bardzo wiele. Skupiając się jednak wyłącznie na tych najpowszechniej występujących – z pominięciem kwestii tak oczywistych jak ryzyko wystąpienia licznych awarii samochodu – wymienić należy przede wszystkim:

•    ściąganie samochodu jadącego po prostej drodze na jedną ze stron, czego przyczyną jest zwykle zaburzony kąt, pod jakim pochylone są koła w stosunku do jezdni,

•    trudności związane z prowadzeniem pojazdu, który to reaguje z opóźnieniem na obracanie kierownicy oraz gwałtownie zmienia jej położenie w przypadku najechania na większe nierówności,

•    piszczenie opon oraz zwiększony stopień ich eksploatacji,

•    znacząco zwiększone ryzyko wpadnięcia w poślizg, nawet przy ostrożnej jeździe.

Jak więc łatwo wydedukować na podstawie wyżej wymienionych czynników, od optymalnie wyregulowanej geometrii podwozia zależy nie tylko ogólny stan naszego pojazdu, ale przede wszystkim zdrowie i życie kierowcy oraz pasażerów. Wykonując raz w roku przegląd ustawienia kół, wpływamy zatem bezpośrednio zarówno na zwiększenie samego komfortu, jak i bezpieczeństwa jazdy.

Amortyzatory w samochodzie - kiedy należy wymienić?

Amortyzatory to podstawowa część w naszych pojazdach. To właśnie dzięki nim nierówności na drodze nie są przenoszone do wnętrza samochodu. Sprawny amortyzator znacząco poprawia bezpieczeństwo, ponieważ jego praca przyczynia się do ciągłego utrzymywania przyczepności kół do powierzchni drogi. Gdy amortyzatory pojazdu są zużyte, podczas jazdy po wyboistej drodze koła mogą odrywać się od jej powierzchni, a co za tym idzie – znacząco wydłuża się droga hamowania.


Jeśli nie uszkodzimy amortyzatora, np. wpadając w dużą dziurę, jego sprawność będzie malała powoli, czego kierowca nie odczuje. A trzeba pamiętać, że z czasem wydłuży się droga hamowania, zmniejszy bezpieczeństwo i podniosą koszty eksploatacji auta. Zniszczyć się mogą inne elementy zawieszenia, a opony ząbkują, czyli nierówno się zużywają. Amortyzatory trzeba sprawdzać co 20 tys. km. Ale nawet jeśli przejedziemy mniejszy dystans i zauważymy niesprawność, powinniśmy udać się do specjalisty na kontrolę. Te oznaki to np. stuki w zawieszeniu czy wyczuwalne podskoki kół na nierównościach. Zwłaszcza to drugie jest niebezpieczne. Jeśli bowiem będziemy chcieli zatrzymać się na bardzo nierównej nawierzchni autem z niesprawnym amortyzatorem , a nie mamy ABS, natychmiast zablokuje się koło. Jeszcze gorzej, gdy samochód jest wyposażony w system antypoślizgowy. W takiej sytuacji ABS "głupieje". Koło odrywa się od nawierzchni, a komputer odbiera to jako utratę przyczepności, taką samą jak np. na lodzie. ABS zadziała i auto przestanie hamować. Warto zatem zwracać uwagę na stuki lub podskakiwanie kół na nierównościach. Dobrze także od czasu do czasu zajrzeć między koło a błotnik. Zobaczymy na amortyzatorze gumową osłonę odbijacza. Jeśli ona spadła, widoczna będzie chromowana sztyca amortyzatora. Trzeba wtedy szybko pojechać do warsztatu. Jazda z uszkodzoną osłoną, ze względu na błoto, piach czy sól, grozi uszkodzeniem sztycy. A to znacznie zmniejszy żywotność amortyzatora. Jeśli spadła osłona, nie oznacza to od razu wymiany całego amortyzatora. Zwróćmy także uwagę na wycieki na amortyzatorze. Jeśli są niewielkie, można je pominąć. Ale gdy cieknie intensywnie, powinien to obejrzeć mechanik. Dzisiaj bez specjalistycznego sprzętu nie wymienimy sami amortyzatora. Wymiana trwa, w zależności od modelu, od 20 minut do dwóch godzin. W sporadycznych przypadkach jeszcze dłużej. Nie można wymienić jednego amortyzatora. Trzeba zainstalować nowe, tego samego rodzaju, na jednej osi (oba przednie lub oba tylne). Powinny to być amortyzatory jednej firmy. Część modeli samochodów po wymianie amortyzatorów wymaga natychmiastowego ustawienia geometrii. Co ciekawe, na stacjach diagnostycznych podczas badania technicznego nie są sprawdzane same amortyzatory, ale tzw. współczynnik procentowy przylegania koła do nawierzchni. Odpowiada za niego amortyzator, ale też inne elementy zawieszenia czy koła.

Jeśli współczynnik spada poniżej 20% , uważa się, że amortyzator jest niesprawny. Jednak wymianę amortyzatorów zaleca się już przy spadku sprawności poniżej 30-40%. Wymiana amortyzatorów konieczna jest także wtedy, jeśli różnica w wynikach między amortyzatorami na jednej osi wynosi więcej niż 15-20%. Maksymalnie, zaraz po wymianie na nowe amortyzatory, pojazd może osiągnąć wynik 70-80%, bardzo rzadko wynik zbliża się do 100%.

Najprostszy, choć bardzo powierzchowny i raczej wstępnie potwierdzający przypuszczenia niż dający pewność test polega na mocnym naciśnięciu karoserii nad każdym amortyzatorem. Jeżeli „zasprężynuje” ona góra-dół 1-2 razy, amortyzatory są prawdopodobnie w dobrym stanie. Jeśli rozkołysze się na dłużej, warto pojechać do mechanika i przygotować się na konieczność ich wymiany.

Amortyzatory zawsze powinno się wymienia się na osi parami. Do najczęstszych objawów zużycia amortyzatorów, które możemy sami zaobserwować, bez wizyty w serwisie to:

- silne nurkowanie podczas hamowania,

- nadmierne kołysanie nadwozia na nierównościach,

- wydłużona droga hamowania,

- nierównomierne zużycie opon,

- ślady oleju na tłoczysku amortyzatora,

- przechylanie nadwozia podczas pokonywania,

- problemy z utrzymywaniem kierunku jazdy,

- duże przysiadanie nadwozia na wybojach, tzw. „dobijanie zawieszenia”

Objawy zużycia amortyzatorów nie pojawiają się nagle, ale stopniowo nasilają się. Dlatego bardzo często jest to niezauważalne dla kierowcy i usterka wykrywana jest dopiero podczas badania technicznego.

Podczas wymiany amortyzatorów na nowe najlepszym wyborem jest zastosowanie części produkowanych przez firmy dostarczające amortyzatory także na pierwszy montaż, np. Sachs, Monroe, Bilstein, Kayaba, TRW, Delphi. Zagwarantuje to długą, bezproblemową pracę oraz jakość tłumienia jak przed awarią. Przy okazji wymiany amortyzatorów należy zawsze sprawdzić stan pozostałych elementów zawieszenia – jeśli wykazują one już objawy zużycia, lepiej wymienić je od razu, bo nowe amortyzatory szybko ujawnią ich słabe strony. Wraz z amortyzatorami warto wymienić też ich łożyska, odboje, osłony przeciwpyłowe – te elementy też się zużywają, a ich późniejsza wymiana może znowu wymagać wymontowania amortyzatora. Przy okazji mechanik powinien też dokładnie przyjrzeć się sprężynom zawieszenia – jeśli są stare i w złej kondycji, przyspieszą zużycie amortyzatora.

Gryzonie w samochodzie - jak sobie z nimi poradzić?

Gdy nadchodzi jesień, małe zwierzęta futerkowe zaczynają intensywnie szukać ciepłych norek. Niestety, często zamiast do lasu czy na łąkę trafiają pod rozgrzaną maskę naszego samochodu. Najczęściej pojawiające się szkodniki to myszy, szczury, kuny i łasice.


Co najczęściej niszczy komorę Naszego pojazdu?

Najbardziej niebezpiecznym zwierzęciem dla samochodu jest kuna. Jest bardzo sprytna. Oznacza swoje terytorium mocnym i nieprzyjemnym dla ludzi i innych zwierząt zapachem. W ten sposób kuna odstrasza potencjalnych drapieżników, które są dla niej zagrożeniem. Jeżeli kuna zadomowiła się w samochodzie – co jest bardzo częste, przy spadających temperaturach na zewnątrz – bardzo istotne jest w pierwszej kolejności usunięcie wszelkich śladów jej obecności. Ostre uzębienie kuny, które stale rośnie, wymaga regularnego tępienia. Dlatego zwierzęta te przegryzają i uszkadzają w komorach silnika takie elementy jak: kable wysokiego napięcia, przewody gumowe, przewody hamulcowe oraz maty wygłuszające. Aby wyeliminować zapach pozostawiany przez kuny, należy umyć komorę silnika, gdyż pozostawione zapachy mogą przywabić kolejne osobniki. Następnie trzeba zastosować specjalny środek na kuny w sprayu. Należy nim spryskać silnik i wszystkie inne elementy, gdzie wyczuwalny jest nieprzyjemny zapach. Profilaktycznie tego typu środki powinno się stosować co 1-2 miesiące, lub częściej.

Do najlepszych środków należą:

- Boll Stopper 500ml
- Liqui Moly Marder-Schutz-Spray 2708 200ml
- K2 Anti Marten 400ml
- Stop Marten 400ml
- Odstraszacz akustyczny

Jak przygotować auto na walkę z gryzoniem?

Warto również sprawdzić stan dolnej osłony silnika, jeżeli jest uszkodzona trzeba ją wymienić. Jeżeli samochód nie posiada takiej osłony, warto rozważyć jej zakup, ponieważ obecność osłony pod silnikiem utrudnia zwierzętom dostęp do komory silnika.

Domowym sposobem odstraszania gryzoni jest umieszczenie pod maską niewielkiej ilości kłaków psiej lub kociej sierści, lecz są spore wątpliwości co do skuteczności tej metody. Drugą popularną domową metodą walki z gryzoniami jest umieszczenie pod maską zwykłej kostki toaletowej. Traktowana z „przymrużeniem oka” metoda ma jednak swoich zwolenników, którzy twierdzą, że osiąga się znakomite efekty przy minimalnych kosztach.

Kolejnym sposobem odstraszania gryzoni są urządzenia emitujące ultradźwięki o wysokich częstotliwościach, niesłyszalnych dla człowieka. Nie znoszą ich zwierzęta, zwłaszcza gryzonie, koty, kuny i łasice. Odstraszacz podłączony jest na stałe do akumulatora, można go również ustawić w taki sposób, żeby uruchamiał się tylko w czasie postoju. Pobierają stosunkowo niewiele prądu, dlatego można podpiąć je pod samochodowy akumulator bez obaw o jego rozładowanie. Chcąc zmaksymalizować ochronę, można zakupić produkty wyposażone w komplet głośniczków, które pokryją działaniem ultradźwięków całą przednią część pojazdu. Tego typu urządzenia są nieco droższe i kosztują kilkadziesiąt złotych więcej.
Coraz popularniejsze staje się także łączenie metody ultradźwiękowej z funkcją „pastucha” elektrycznego, który porazi nieproszonego gościa, jeśli dostanie się pod pokrywę maski. Montaż odstraszacza można zlecić elektromechanikowi, ale jest to czynność niezbyt skomplikowana i większość użytkowników samochodów poradzi sobie samodzielnie z zamontowaniem i uruchomieniem urządzenia. Najpierw należy znaleźć w komorze silnika odpowiednie miejsce na jego przymocowanie. Nie będzie z tym większego problemu, ponieważ ma ono zazwyczaj małe wymiary. Ważne, aby przymocować je stabilnie i aby nie kolidowało z innymi urządzeniami znajdującymi się pod maską. Następnie należy podłączyć przewody. Przewód dodatni (czerwony) podpinamy bezpośrednio pod dodatnią klemę akumulatora, przewód ujemny zaś (zazwyczaj niebieski lub czarny) pod klemę ujemną lub do karoserii auta. Większość podłączonych w ten sposób urządzeń jest od razu gotowych do pracy. Jednak przed przystąpieniem do montażu należy się zapoznać z instrukcją dostarczaną przez producenta odstraszacza. Urządzenia te zazwyczaj charakteryzują się wysoką skutecznością, a będące ich elementem płytki kontaktowe, generują bezpieczny ale mocny wstrząs elektryczny. Zaletą tego typu urządzeń jest ich relatywnie wysoka skuteczność, wadą zaś bez wątpienia dość wysoka cena zakupu i montażu.

O czym trzeba pamiętać?

Niezależnie od wybranej metody, warto zacząć od dokładnego umycia komory silnikowej w aucie przed podjęciem walki z gryzoniami. Bez usunięcia wszystkich „zwierzęcych” zapachów pod maską, na nic mogą się zdać nawet najbardziej wyrafinowane sposoby pozbycia się uciążliwego futrzaka.

Jak usunąć smołę z lakieru samochodowego?

Chyba każdy użytkownik samochodu spotkał się z zabrudzeniem karoserii pojazdu w postaci smoły i asfaltu. Małe czarne plamki, wystające nieco ponad powierzchnię lakieru. Z pozoru małe i niegroźne, a w rzeczywistości bardzo trudne do usunięcia. Niestety żaden szampon czy nawet myjka ciśnieniowa nie poradzą sobie z takim zabrudzeniem.


Plamy ze smoły najlepiej usuwać stosunkowo często, zanim nagromadzi się tego bardzo dużo. Świeża smoła lekko schodzi z nadwozia, ale nawet utwardzona nie jest dużym problemem, więc nie trzeba robić tego codziennie. Warto mieć w bagażniku butelkę ze środkiem chemicznym do tego przeznaczonym oraz miękką szmatkę do osuszania. Należy pamiętać, by po użyciu preparatu odczekać 1–3 minut, aż smoła po prostu się rozpuści. Czasami jednak wystarczy sama szmatka nawilżona wodą, choć łatwiej jest wozić preparat. 

Do sprawdzonych środków tego typu należą:

- Sonax Preparat do usuwania smoły 300ml

- K2 Tar Remover 300ml

- Atas Resinol 250ml

- Moje Auto Smoła i Żywica 200ml

Jak używać preparatu do usuwania smoły i żywicy?

Krok 1: Stosowanie preparatu rozpoczynamy od wstrząśnięcia pojemnika, aby aktywne substancje w nim zawarte równomierne rozmieściły się w opakowaniu.

Krok 2: Następnie rozpoczynamy nakładanie preparatu na zabrudzenie, pamiętając o zachowaniu zalecanej odległości 20cm. Jest to niezwykle ważne, gdyż gwarantuje nam najwyższą skuteczność aplikacji i działania produktu. W przypadku zbyt bliskiej odległości w stosunku do karoserii, tj. poniżej 10 cm – ciśnienie w opakowaniu aerozolowym może spowodować rozpryskiwanie preparatu po całej jej powierzchni. Przy zbyt dużej odległości – powyżej 25 cm – możemy nie uzyskać zadowalającego efektu, gdyż produkt nie będzie dozowany precyzyjne.

Ważne jest, abyśmy pamiętali, że nie należy aplikować produktu na elementy plastikowe. Może to spowodować uszkodzenie materiału np. zmatowienie lub odbarwienie.

Krok 3: Produkt pozostawiamy na czyszczonej powierzchni na czas 1 minuty, aby substancje aktywne zawarte w produkcie mogły zareagować i rozpuścić zabrudzenia. Preparaty zawierają aktywne substancje, których zadaniem jest wniknięcie pod zabrudzenie i rozpuszczenie go. Nie skracamy – czasu ekspozycji produktu na czyszczonej powierzchni!. Jeśli skrócimy czas oddziaływania preparatu na zanieczyszczenie, możemy uzyskać efekt niezadowalający, zabrudzenie może pozostać nie do końca usunięte.

Krok 4: Następnie, po upływie zalecanego czasu ekspozycji, dokładnie wycieramy czyszczoną powierzchnię miękką ściereczką do sucha.

Należy pamiętać, iż palmy ze smoły należy usuwać systematycznie, aby nie dopuścić do jej nagromadzenia. Wówczas usunięcie będzie dużo łatwiejsze i nie przysporzy nam problemów.

Pamiętajmy również, iż do takich zabrudzeń stosujemy tylko produkty dedykowane do takich zabrudzeń. Uchroni nas to przed uszkodzeniem lakieru samochodowego.

Jeśli natomiast smoła pozostała na naszej karoserii dłuższy czas i doszło do jej nagromadzenia, pamiętajmy aby nie przedłużać czasu ekspozycji preparatu, może to być niebezpieczne dla karoserii samochodu. Należy wówczas wyżej wymienione czynności powtórzyć kilkukrotnie, aby rozpuszczać zabrudzenie smołą partiami. Wówczas proces czyszczenia będzie bezpieczny dla naszego samochodu.

Jeżeli pojedyncze plamy nie zostaną usunięte, można użyć czegoś z miękkiego plastiku, na przykład skrobaczki do szyb i delikatnie próbować zerwać kawałki smoły. Gdy będziemy robić to ostrożnie, nie ma szans na uszkodzenie lakieru.

Bardzo przydatna jest również glinka, ale nie tyle do usuwania samej smoły, co plam po już usuniętej. Czasami gromadzi się ona na przykład w mało widocznych rysach czy odpryskach – wtedy glinka jest niezastąpiona. Polecamy ją jednak głównie do smoły zalegającej na nadwoziu bardzo długi czas. Jest to doskonałe narzędzie do usuwania czegoś, co naprawdę trudno usunąć, a smoła zazwyczaj nie jest aż tak trudna do usunięcia.

Jeśli smoła lub żywica znajduje się na felgach aluminiowych – można bez obaw użyć również preparatu do usuwania smoły. Są one zwykle bezpieczne dla takiej powierzchni i jej nie uszkodzą, pod warunkiem, że nie mieszamy ich z innymi preparatami – taka mieszanka potencjalnie mogłaby uszkodzić powierzchnię felgi. Nie należy preparatu do usuwania smoły stosować na tarcze hamulcowe.

Jak wyczyścić tapicerkę samochodową?

Podczas codziennej eksploatacji samochodu, pozostawiamy w nim zanieczyszczenia, które zbierają się i stają się niezwykle trudne do usunięcia. Najwięcej problemu stwarza tapicerka. Jest ona narażona na przyjmowanie brudu, a jego usuwanie nie należy do najłatwiejszych czynności. Pranie tapicerki samochodowej napotyka wiele trudności. To przede wszystkim kłopot z jej suszeniem. Czynność ta wymaga bowiem zostawienia otwartego auta na kilka godzin, do tego, na zewnątrz musi dopisywać pogoda.


Czym wyczyścić i wyprać tapicerkę samochodową?

Czyszczenie tapicerki samochodowej obłożone jest wieloma trudnościami. Najwięcej kłopotu stwarza uzyskanie możliwości wyschnięcia czyszczonej powierzchni. Samochód musi bowiem stać z szeroko otwartymi drzwiami przez kilku godzin na powietrzu. Wymaga to także odpowiedniej pogody.

Szczególnie uciążliwe jest pranie tapicerki zimą. Cząsteczki wody pozostające na powierzchni materiału mogą bowiem zamarzać w wyniku działania mroźnej atmosfery. Takie warunki praktycznie wykluczają możliwość samodzielnego wyprania tapicerki zimą przy zastosowaniu tradycyjnych środków czyszczących.

Wiele osób chcąc odnowić swoją tapicerkę w samochodzie, usunąć z niej zabrudzenia i kurz, stawia na starodawne metody, które zakładają ręczne szorowanie obić przy pomocy szmatki nasączonej jakimś środkiem czyszczącym.

W niektórych przypadkach usunięcie plam w ten sposób jest rzeczywiście możliwe, jednak w zdecydowanej większości takich sytuacji, brud jedynie jeszcze bardziej wciera się w strukturę materiału, a jego powierzchnia ściera się, zyskując nieprzyjemne i nieestetyczne ślady tarcia.

Czyszczenie tapicerki samochodowej żeby było skuteczne wymaga zastosowania bezpiecznego sprzętu, który wykazuje dużą skuteczność, jest łatwy w użyciu i jednocześnie bezpieczny dla struktury materiału, który będzie czyszczony.

Jak wyprać tapicerkę samochodową?

Idealny do zastosowania będzie samochodowy odkurzacz piorący. Zastosowanie takiego urządzenia umożliwia przeprowadzenie procesu czyszczenia nawet zimą, a to dlatego, że nie zostawia on mokrych plam, zatem nie zachodzi konieczność długotrwałego suszenia materiału.

Odkurzacz piorący do auta to specjalne urządzenie, które łączy w sobie dwie funkcje.

Pierwszą jest pranie tapicerki, które wykazuje olbrzymią skuteczność i jest w stanie pokonać nawet wyjątkowo uporczywe plamy i zanieczyszczenia. Odkurzacz piorący wyposażony jest w zbiornik, w którym znajduje się woda zmieszana ze specjalnym detergentem chemicznym, który stanowi środek piorący. Woda wyrzucana jest przez specjalną dyszę na powierzchnię, która ma zostać poddana czyszczeniu. Dzieje się to przy wykorzystaniu dużego ciśnienia, co sprawia, że strumień wody wraz z detergentem uderza w zabrudzenia z olbrzymią siłą, tworząc jednocześnie pianę. Piana z detergentu wraz z wodą przyczynia się do rozbicia cząsteczek brudu oraz ich odpadnięcia. W ten sposób od powierzchni materiału odrywane są zanieczyszczenia.

Druga funkcja, jaką spełnia samochodowy odkurzacz piorący, jest ściśle związana z tradycyjnym wykorzystaniem urządzeń odkurzających. Dysza dzięki turbinie ssącej, z olbrzymią siłą zasysa wszystko, co napotka na powierzchni. Odkurzanie jednak znacznie wykracza tu poza zamiar wciągnięcia kurzu. Dysza zasysa również wylaną wcześniej na powierzchnię wodę z detergentem oraz zanieczyszczeniami, które zostały oderwane od materiału. Dzięki zastosowaniu odkurzacza piorącego, zyskujemy nie tylko czystą tapicerkę, której kolorystyka zostanie ożywiona i będzie zachwycała dawnym blaskiem świeżości, ale także w wysokim stopniu pozbędziemy się wszelkich alergenów, które nagromadziły się w materiale.

Jak prać fotele samochodowe?

Zanim zabierzemy się do przywracania świeżości wnętrzu naszego pojazdu, powinniśmy zaznajomić się z zasadami dotyczącymi tego, jak prać fotele samochodowe oraz kanapę tylną. Prace powinniśmy rozpocząć od solidnego odkurzenia tapicerki.

Tutaj ważna jest siła turbiny ssącej. Im większą wartość będzie ona wykazywała, tym bardziej sprawne okaże się wciąganie zanieczyszczeń.

Chodzi tu przede wszystkim o usunięcie kurzu, paprochów, sierści, która wplata się we włókna tapicerki, okruszków jedzenia i innych drobnych elementów. Niewykonanie tego etapu przyczyni się do wgniatania cząsteczek tych zanieczyszczeń w głąb materiału podczas dokonywania procesu prania.

Ważne jest zatem, żeby wszystkie sypkie czy luźne elementy składające się na zanieczyszczenia, zostały usunięte zanim na powierzchnię tapicerki naniesiemy wodę z detergentem. Dokładne odkurzenie zminimalizuje także ryzyko powstawania nieestetycznych zacieków.

Druga zasada dotyczy kompleksowego czyszczenia. Nie wchodzi w grę miejscowe usuwanie plam. Jeżeli zabrudzenia pojawiły się w niektórych miejscach, będziemy musieli uprać całą tapicerkę. Punktowa próba usuwania brudu doprowadzi bowiem do brzydkich różnic w kolorach.

Pranie przyczyni się do usunięcia wszelkich paprochów i cząsteczek zanieczyszczeń, a tym samym czyszczona powierzchnia odzyska swoją dawną, żywą kolorystykę. Jeżeli czyszczenie będzie punktowe, w miejscach niepoddanych czyszczeniu powstaną ciemniejsze zabarwienia. Kiedy przygotujemy już tapicerkę, czyli dokładnie ją odkurzymy, możemy przystąpić do pracy z odkurzaczem piorącym.

Pranie tapicerki w aucie

Zostało już powiedziane, że pranie tapicerki najlepiej przeprowadzać przy pomocy profesjonalnego odkurzacza piorącego, specjalnie zaprojektowanego do czyszczenia obić tapicerskich. Nie zostawia on mokrych plam, a delikatne zawilgocenie szybko wyschnie.

Cechuje się on także niezwykłą skutecznością, a także jest bezpieczny dla tapicerki. Pracy możemy dokonywać sami, w zaciszu naszego garażu lub na działce.

Możemy skorzystać także z usług specjalnej myjni samochodowej, która oferuje usługi czyszczenia tapicerki z wykorzystaniem takich urządzeń.

Chcesz uchronić tapicerkę samochodową przed plamami?

Wystarczy ją zaimpregnować odpowiednio dobranym preparatem, aby w materiał nie wsiąkły rozlane płyny. Jak wybrać środek do impregnacji i samodzielnie przeprowadzić zabieg?

Impregnacja tapicerki

Impregnacja polega na pokryciu materiału specjalnymi preparatami, które chronią przed wsiąkaniem płynów. Tapicerkę samochodową impregnuje się podobnymi sposobami, jak inne wyroby skórzane (np. buty czy torebkę). Tkanina lub skóra nabiera właściwości hydrofobowych. Dzięki temu płyn, albo w ogóle nie wsiąknie, albo przepłynie między włóknami i zabrudzi gąbkę pod tapicerką, co nie będzie widoczne na zewnątrz.

Na impregnację tapicerki często decydują się kierowcy samochodów rodzinnych – cola lub soczek rozlane na siedzenie przez malucha przestają być wtedy problemem. Zabieg warto przeprowadzić także wtedy, gdy autem często przewozimy zwierzęta.

Jakie preparaty wybrać?

Do impregnacji przeznaczone są specjalne preparaty. Na rynku dostępne są środki w buteleczkach wyposażonych w spryskiwacz, który ułatwia rozprowadzanie substancji. Można również sięgnąć po impregnaty w spreju lub preparaty w pudełeczkach, które nakłada się za pomocą gąbki (często są do nich dołączone specjalne aplikatory).

Preparaty w spreju już po kilkudziesięciu minutach wsiąkają w tapicerkę. Środki na bazie wody potrzebują na to nawet do kilku godzin. Czas ich utrwalania jest dłuższy, ale często zapewniają wyższą ochronę niż te z dodatkami rozpuszczalników lotnych.

Podczas dobierania środków do impregnacji, warto pamiętać, że efekt zabiegu w dużej mierze uzależniony jest od materiału, z którego wykonano tapicerkę. Najlepiej dobierać specjalne impregnaty przeznaczone np. do skóry, weluru czy zamszu (w zależności od rodzaju tapicerki).

O czym pamiętać podczas impregnacji?

Preparat odpowiednio zabezpieczy tylko czysty i suchy materiał. Dlatego najlepiej impregnację tapicerki zaplanować zaraz po zakupieniu auta. W przypadku samochodów używanych, konieczne może być oddanie tapicerki do prania (gdy widoczne są na niej plamy). Przed samym zabiegiem należy wyczyścić materiał i poczekać aż wyschnie.

Zanim nałożymy impregnat, powinniśmy wykonać próbę, aby nie okazało się, że preparat odbarwi tapicerkę. Odbarwieniu najczęściej ulegają materiały sztuczne, dlatego szczególną ostrożność należy zachować podczas impregnacji tapicerki tkaninowej.

Do tapicerki skórzanej należy używać wyłącznie impregnatów przeznaczonych do naturalnej skóry. Tapicerkę welurową z powodzeniem można zaimpregnować także preparatem przeznaczonym do skóry.

Impregnacja tapicerki krok po kroku

Przed impregnacją należy powierzchownie oczyścić tapicerkę (do tego zabiegu wystarczy preparat czyszczący oraz zwyczajna gąbka) i poczekać aż dokładnie wyschnie (minimum kilka godzin). W przypadku prania zachodzi prawdopodobieństwo, że impregnat wejdzie w reakcję chemiczną z pozostałościami środka piorącego i nie będzie działać.

Kolejnym krokiem jest nałożenie spreju do impregnacji. Warto nałożyć 3 cieniutkie warstwy (kolejne warstwy nakłada się po około 10-minutowych przerwach). W przypadku, gdy używamy preparatu z aplikatorem, warto pamiętać, że środek należy mocno wetrzeć w materiał.

Jak długo utrzyma się efekt?

Impregnacja niestety nie zawsze daje spektakularne efekty znane z reklam telewizyjnych. Jednak w większości przypadków płyn o wiele wolniej wnika w tkaninę, co pozwoli nam go zebrać (chusteczkami lub papierowymi ręcznikami) przed wsiąknięciem w tapicerkę i jej trwałym zaplamieniem.

Efekt impregnacji jest uzależniony od rodzaju tkaniny oraz preparatu, który wybraliśmy. Zabieg najlepiej powtórzyć po kilku miesiącach (przy mniejszej częstotliwości użytkowania, efekty powinny utrzymać się nawet do kilkunastu miesięcy).

Najczęstsze objawy zapchanego filtru paliwa.

Prawidłowe rozpoznawanie sygnałów, jakie daje określone zachowanie samochodu, pozwala kierowcy podjąć działania adekwatne do sytuacji. W związku z tym na łamach AutoCraft24.pl systematycznie publikujemy praktyczne poradniki i użyteczne informacje. Dziś zajmiemy się filtrem paliwa – stosunkowo niedrogą częścią, która przy nieprawidłowym działaniu może generować olbrzymie koszty. Dlatego tak ważne jest regularne sprawdzenie, czy ten niepozorny element znajduje się w stanie zdolnym do eksploatacji.


Silniki samochodowe do efektywnej pracy potrzebują jak najczystszej mieszanki. Rozmaite zanieczyszczenia, obecne w benzynie lub oleju napędowym (zwłaszcza niskiej jakości), przyczyniają się do kłopotliwych usterek. Szczególnie problematyczne, a przede wszystkim kosztowne do usunięcia są uszkodzenia wtryskiwaczy oraz pompy wtryskowej. Odpowiednio dopasowany filtr paliwa skutecznie zapobiega przedostawaniu się niechcianych substancji do wrażliwych części układu. Polecamy regularnie kontrolować stan wkładu, a w nowe części zaopatrywać się w sklepie Auto Craft. W sezonie zimowym kierowcy powinni zwrócić baczniejszą uwagę na zamarzającą wodę. Wychwycone przez materiał filtrujący cząsteczki H2O zamieniają się w nieprzepuszczalny lód, co może doprowadzić do poważniejszej awarii kluczowych podzespołów. Wyjątkowo podatne na nadmiar wody są jednostki napędowe Diesla.

Nierówna praca silnika, niezrozumiałe spadki mocy, szarpanie autem? Sprawdź dokładnie układ paliwowy!

Zapchany filtr paliwa wiąże się z kilkoma charakterystycznymi symptomami. Problemy z przyspieszaniem, zmienione odgłosy pracy motoru czy kłopoty z zapłonem to najczęstsze objawy. Jeśli tylko odnotujesz regularne powtarzanie się któregokolwiek z nich: skontroluj wkład lub udaj się do warsztatu. Wymiana filtru zazwyczaj nie należy do przesadnie skomplikowanych, jednak w niektórych przypadkach pomoc rzetelnego mechanika może okazać się nieodzowna. Jeśli chodzi o dobór odpowiednich części, które zapewnią najwyższą jakość - najlepiej będzie dokładnie zapoznać się z ofertą AutoCraft24.pl. W naszym internetowym sklepie motoryzacyjnym posiadamy szeroki asortyment certyfikowanych produktów, pogrupowanych w intuicyjne kategorie. W razie jakichkolwiek wątpliwości polecamy kontakt z naszymi konsultantami, którzy wskażą filtry paliwa pasujące do silnika w Twoim samochodzie. Zapewniamy nadzwyczaj atrakcyjne ceny, błyskawiczną realizację potwierdzonego zamówienia, a także kompleksową obsługę Klienta na każdym etapie!